Szacunek dla siebie.

 "Bądź ponad tym!" - dobra manipulacja dla tych, którzy lubią się obrażać, ale boją się zmierzyć z konsekwencjami...
Poczucie własnej wartości jest fizycznie odczuwane w ciele, odczuwamy je w innych ludziach, ale trudno o tym mówić. Co oznacza "godność"? A co znaczy "wartość"? Kto decyduje o tym, co jest warte, a co nie? według jakich kryteriów oddzielamy pierwsze od drugiego? Słucham moich uczuć, sortuję słowa, frazy, które przychodzą mi na myśl. Wyrażenia: Bądź ponad to, zachowuj się godnie, nie zniżaj do jego poziomu... wyskakują nagle. A ponad to, często pojawią się w kontekście obrażania mnie przez inną osobę. Myślę, że idea "być ponad to" jest doskonałą wymówką dla tych, którzy lubią upokarzać innych. Nasze EGO krzyczy wtedy:" A widzisz! Upokorzyłem cię a ty nie ośmielasz się bronić!". Upokorzenie jest słowem, a doświadczenie z nim pomaga znajdywać odpowiedź, która jest blisko związana z pojęciem godności. I dostrzegamy jeszcze jedno uczucie, szacunek. Wygląda na to, że dopiero teraz mozaika emocji zaczyna nabierać kształtu. Jestem przekonany, że podstawą samooceny jako złożonego doświadczenia, jest szacunek. Czym jest szacunek? Uczucie to powstaje, gdy zauważamy w drugiej osobie to, co sami uważamy za ważne i istotne, do czego dążymy. Stąd samoocena jest, skierowana na moje "ja". Szanuję siebie za to, że niektóre z moich działań i czynów odpowiadają moim wyobrażeniom o tym, co cenne. Rozróżniam dla siebie dwa rodzaje szacunku: podstawowy czyli "zaawansowany" i nabyty czyli "zasłużony". Podstawowym rozmiarem szacunku jest wartość osoby jako takiej, zaufanie do jego prawa do bycia, bez względu na wszystko.  W drodze rozwoju, dochodzimy do rozwinięcia pojęcia szacunku. Czyli, uznaję cię za wartościowego i równego sobie, nawet zanim cię spotkałem. Szanując drugiego człowieka, nie obrażam go, traktuję go jako wartość samą w sobie. Dotyczy to również mnie samego. Poczucie własnej wartości opiera się właśnie na tej podstawowej samoocenie. Mimo wszystko mam prawo być, mam swoje miejsce na tym świecie i nikt nie ma prawa mnie tego pozbawić. Próbować upokorzyć, spróbować wyrzucić mnie z mojego miejsca do błota.
Szanować samego siebie, to zauważać w sobie to, co uznajesz za cenne i ważne. Przede wszystkim potrzeby, emocje i wartości życiowe. I do tego trzeba je poczuć i wyobrazić sobie własny system wartości, to znaczy mieć osobistą etykę budowaną samodzielnie w prawdziwym doświadczeniu. Ten system wartości est utkany z nadziei i rozczarowań, wstydu i hańby, lęku przed porażkami, triumfu nad słabościami. Oznacza to, że etyka nieuchronnie zmienia się w czasie, wzbogacając siebie i mnie o nowe doświadczenia. To, co dawniej wydawało się być złotem, dziś zamieniło się w glinę. Nieźle, ale to nie złoto.
Etyka osobista nie jest wymyślona. Ujawnia się tym co robimy i co mówimy. Jeśli w hierarchii etycznej "bycie lubianym przez otoczenie, dzieki twojemu zachowaniu" jest ważniejsze niż "ochrona własnych idei", może powstać poczucie wstydu, utrata poczucia własnej wartości, depresja . Jeśli będziesz bronił tego co jest dla ciebie ważniejsze,samoocena wzmocni się. Myślę, że w świadomości tej hierarchii istnieje możliwość oparcia się manipulatorom, którzy próbują cię znieważać lub poniżyć. A następnie, aby się chronić, zdewaluują nasze oburzenie takimi próbami: "Nic sie nie stało", "Bądź ponad tym, zapomnij", "Ty jesteś osobą rozsądną ", albo "żartowałem, czy nie rozumiesz dowcipów?". Chcę odpowiedzieć że, nie podoba mi się, kiedy traktują mnie w ten sposób. I nie ma dla mnie znaczenia czy ​​myślą, że muszę być ponad tym, czy nie. Próbują mnie upokorzyć albo zatrzymać. Albo wszystko na raz. Mogę, oczywiście, mylić poczucie własnej wartości i dumę. Poczucie własnej wartości jest przecież nie tylko rezultatem pewnych działań, ale także powodu, punktu zwrotnego, tworząc w ten sposób spiralę w górę: robię to, ponieważ będę szanował siebie za to i szanuję siebie za to. Jest taki strach nieodłączny u ludzi z ukształtowanym światopoglądem i etyką osobistą: zdradzić siebie, to znaczy coś zrobić, z powodu czego przestaję szanować siebie. Jest to bardzo ważna wskazówka, dzięki której możesz włożyć dużo w swoje życie. W końcu zdrada samego siebie nie spłaca niczego z zewnątrz, transakcje z własnym sumieniem z reguły, są nieopłacalne dla sumienia. Wygodnie jest żyć z zasadami, ale czasami życie rzuca inne zadania, w których nie ma dobrych dróg, a w każdym razie zdradzasz coś w sobie. Zdarza się. Czasami i bez takich alternatyw dokonujemy wyboru, za które później płaci sumienie. Wiele przykładów można przypomnieć, gdy nie udaje się nam przeżyć. Jak zatem przywrócić poczucie wlasnej wartosci? Odpowiedź jest prosta: rób to, co szanujesz. To wszystko. Nie trzeba próbować naprawiać przeszłości. Co więcej. Jedną z najbardziej szanowanych cech jest umiejętność rozpoznawania swoich niedoskonałości, a w momencie niepowodzenia lub wstydu, umiejętność powstania i bez poczucia wstydu lub strachu, podążanie dalej w kierunku, który jest dla ciebie ważny. To dlatego właśnie, czyjaś porażka lub niepowodzenie nie jest powodem utraty szacunku dla tej osoby. Jeśli chcesz kogoś dowartościować, zwróć uwagę na cechy, które ta osoba  wykazała, aby coś osiągnąć, a nie skupiaj się na samych osiągnięciach. Ważne jest nie to, co masz, ale to, co zrobiłeś. A kontynuując, to nie to co zrobiłeś jest ważne, ale jakie cechy pokazałeś, aby to zrobić. W związku z tym sukces lub porażka stają się kategoriami względnymi.
Dzieci, nawiasem mówiąc, dobrze tę różnicę odczuwają. Jeśli chcesz chwalić, zwróć uwagę na cechy, które dziecko pokazało, aby coś osiągnąć, a nie na samo osiągnięcia jako takie. Wtedy nauczy się szanować swój wysiłek, niezależnie od tego, czy jego sukces jest oczekiwaniem czy porażką. Poczucie własnej wartości powoduje, że akceptowanie krytyki jest możliwe, ponieważ przestaje ona być upokorzeniem, ponieważ porażka nie jest już wyrokiem ale po prostu wydarzeniem. Powstaje rodzaj hierarchii, rzeczy które zasługują na szacunek, od nieistotnych do ważnych. Tak więc, poczucie własnej wartości to umiejętność oceniania własnej egzystencji jako takiej, dostrzegania w sobie tego co uważa się za istotne, oraz umiejętności koncentrowania się na tych wartościach. Jednak nie trzeba widzieć w sobie czegoś wartościowego. Można to osiągnąć, robiąc po prostu to, co uważasz za godne szacunku. Nie znam innego sposobu na zdobycie poczucia własnej wartości.>>>>TomaszSarbiewski<<<<

Popularne posty z tego bloga

Mięśnie pleców - wzmocnienie, rehabilitacja.

Narcystyczny psychopata. (rozdz: 18 i rośnie)

Socjopata - związek